kosmetolog
Hanna Wiercińska
W odległej przeszłości, jak byłam małą dziewczynką, podczas chodzenia tacie po plechach wpadł on na pewien pomysł. „Może zrobisz mi masaż pleców?”, zgodziłam się i jak już chciałam przystąpić do zabiegu powiedział „Poczekaj, najpierw musimy spisać umowę.” Tekst umowy brzmiał mniej więcej tak: córka Hanna wykona masaż pleców tacie Andrzejowi za kwotę 5,5 zł. (Chyba nie zrobiłam dobrego rozeznania cen rynkowych zabiegu) Umowa spisana została w jednym egzemplarzu, żałuję, że nie przetrwała do dzisiaj. Był to pierwszy zabieg jaki wykonałam w swoim życiu. Nie zdawałam sobie sprawy, że za jakiś czas będę profesjonalnie zajmować się tego typu usługami w swoim salonie kosmetycznym. Od tamtego momentu kształciłam się na różnych kierunkach, ale zawsze pasjonowały mnie zabiegi kosmetyczne. Nie tylko czerpanie przyjemności z ich przeżywania, ale cała otoczka i imponująca wiedza wszystkich kosmetyczek i kosmetologów. Myślałam wtedy „chciałabym być kimś takim”. I stało się, w 2017 roku nastąpił zwrot w moim życiu, zaczęłam studia w Wyższej Szkole Zdrowia na kierunku Kosmetologia i wreszcie poczułam, że odnalazłam swoją drogę. Studia były początkiem uzyskiwania wiedzy na temat skóry. Od tamtej pory poszerzałam swoje kompetencje na wielu kursach, szkoleniach, warsztatach czy wykładach.